Często możemy zaobserwować u kotów wychodzących podgryzanie trawy. Może się to wydawać dziwne, bo przecież kot to mięsożerca, a jego układ pokarmowy nie jest przystosowany do trawienia roślin, jednak jest kilka ważnych powodów dla których koty to robią.
Dlaczego kot je trawę?
- Żeby pozbyć się kłaczków.
Koty spędzają na pielęgnacji własnej sierści wiele godzin dziennie, a budowa ich języka nie pozwala im na wypluwanie sierści. Sierść, którą połykają zbija się w kule kłaczków, które zalegają w żołądku i zatykają koci przewód pokarmowy.
Takie kule kłaczków mają nawet swoją nazwę – są to pilobezoary.
Poprzez jedzenie trawki kot celowo wywołuje u siebie wymioty i tym samym usuwa kłaczki ze swojego żołądka. - Żeby pozbyć resztek jedzenia, kości lub piór i wszystkiego tego, co nie chce wyjść z kociego żołądka w bardziej naturalny sposób.
- W celu dostarczenia sobie brakujących witamin i minerałów. Jest to naturalny instynkt – po prostu czasem koty czują, że czegoś im brakuje. Trawa zawiera niewielkie ilości witaminy A, D a także niacynę, chlorofil (który wspiera dotlenianie krwi) oraz kwas foliowy.
Trawa dla kota niewychodzącego
Koty niewychodzące również powinny mieć dostęp do trawy. Jeśli go nie mają to mogą odczuwać spory dyskomfort spowodowany brakiem możliwości usunięcia zalegających kłaczków. W takiej sytuacji nasze domowe koty często decydują się na podgryzanie/zjadanie domowych kwiatów.
Jest to problem zarówno dla nas, gdyż kot może nasze domowy rośliny zniszczyć, jak i dla kota, ponieważ sporo domowych roślin to dla kota trucizna! Dlatego bardzo ważne jest, żeby zapewnić kotu dostęp do świeżej trawki. Istnieją gotowe i niedrogie rozwiązania dla kotów niewychodzących.
To gotowe zestawy składające się z ziaren (najczęściej jęczmienia) i podłoża z wermikulitu.
Jak wysiać trawkę dla kota, żeby bujnie wyrosła?
Być może zdarzyło wam się zakupić trawkę dla kota, podlać ją, po czym po kilku dniach okazało się, że trawa spleśniała, zgniła lub wyrosła bardzo rzadka – krótko mówiąc – wyglądała zupełnie inaczej niż na zdjęciu z opakowania.
Często w tym momencie pojawiają się głosy o nieuczciwości producenta lub kiepskiej jakości produktu.
W rzeczywistości jednak praktycznie każdą trawę dla kota da się wyhodować, tak, żeby wyrosła bujnie i równomiernie jak na obrazku.
Przepis na bujną trawę dla kota:
1. Otwieramy uprzednio wstrząśnięte opakowanie i zalewamy trawę niewielką ilością letniej wody. Nie dopuszczamy, żeby ziarna pływały w wodzie.
2. Podlaną trawę odstawiamy w bezpieczne miejsce. Najlepiej jeśli jest ono słoneczne i ciepłe – to znacznie przyspieszy jej wzrost.
3. Co jakiś czas podlewamy trawkę równomiernie na całej powierzchni niewielką ilością wody. Dobrym pomysłem jest użycie spryskiwacza. Trawka naprawdę nie potrzebuje dużo wody.
4. Pamiętajcie o cierpliwości, przez pierwszych kilka dni trawka będzie rosła dość niemrawo. Nie oznacza to, że ma za mało wody!
5. Po kilku dniach trawka zacznie wyrastać, kontynuujemy delikatne podlewanie. Kiedy trawka osiągnie około 6 cm wysokości możemy ją udostępnić kotu.
6. Jeżeli trawka będzie za wysoka to możemy ją przyciąć nożyczkami, tak żeby służyła naszemu pupilowi jeszcze dłużej.
Gotowa trawka wygląda tak (z czasem staje się jeszcze bujniejsza):
A co jeśli chcecie wysiać trawkę ze zwykłych ziaren?
Trawki oferowane w polskich sklepach to najczęściej gotowe pakiety z ziarnami jęczmienia i taka trawka dla kotów jest jak najbardziej odpowiednia. Jednak jęczmień to nie jedyny materiał na trawkę dla kota. Inne polecane zboża to między innymi:
- owies
- żyto
- pszenica
Pamiętajmy jednak, że jeśli chcemy wysiać dla naszego kota trawkę, która nie pochodzi z gotowego zestawu dla kotów to musi ona pochodzić z uprawy ekologicznej, wolnej od pestycydów i toksyn. Nie zaleca się również używania jakichkolwiek nawozów – jest to potencjalnie niebezpiecznie i zupełnie potrzebne.
Gdzie kupić gotową trawę dla kota?
Jeśli chcecie skorzystać z taniego, gotowego i wystarczającego zestawu do wysiewu kociej trawki to zapraszamy do naszego sklepu, trawkę możecie kupić tutaj. A jeśli macie jakieś pytania co do kociej trawki, to zachęcamy do komentowania.
Źródła: